Podsumowanie 2017 roku
Styczeń nowego, 2018, roku już w pełni. Czas na krótkie podsumowanie. Jako, że lubię porządek (charakter praworządny dobry), zrobię to w punktach.
- Pojawiało się 18 wpisów, czyli najwięcej w ciągu roku od czasu powstania bloga
- 13 wpisów dotyczyło wyzywania czytelniczego „50 książek w rok”
- Posty przeczytało 697 osób, co daje niecałe 39 osób na post - niniejszym składam wyrazy podziękowania tym, którzy tu zaglądają
- Wydaje się, że spadła ogólna liczba czytelników (choć nie mam na to twardych dowodów)
- Cały czas najpopularniejsze wpisy to stare o bitwie pod Koronowem i o kwartalniku Chtistianitas oraz podróżnicze - o Paryżu, Londynie, Pradze i Budapeszcie
- Blog istnieje i będzie działał, bo tak na prawdę jest przede wszystkim po to abym mógł upowszechnić to co mi leży „na wątrobie”. Jeśli ktoś to przeczyta i zgodzi się lub będzie polemizował to mnie bardzo ucieszy.
- Chciałbym pisać częściej, ale nie zawsze jest czas i nie zawsze jest o czym pisać
- W następnym poście podsumuję wyzwanie czytelnicze
- Do przeczytania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz